Pyszna! Ciągnąca się jak sezamki, zalepiająca zęby i palce... a przy tym zdrowa, bez dodatku syropu glukozowo-fruktozowego i utwardzonego tłuszczu. Zamiast tego znajdziecie drogocenny słonecznik, który lekko podprażony pięknie pachnie i wspaniale wzbogaca smak chałwy. Do masy można dodać kakao lub posiekane orzechy :)
Składniki:
- 200 g sezamu
- 2-3 łyżki miodu
- 1/2 szklanki słonecznika
- 1 łyżka oleju kokosowego
Sezam i słonecznik podprażyć lekko na suchej patelni, aż zacznie ładnie pachnieć. Zmielić w młynku do kawy lub blenderze kielichowym (idealny będzie Thermomix). Olej kokosowy rozpuścić i wymieszać z resztą składników. Powstałą masę umieścić w keksówce lub silikonowej foremce. Wyrównać i docisnąć do dna. Schłodzić.
Wartości odżywcze:
1939 kcal (polecam jeść małe porcje ze względu na wysoką zawartość tłuszczy)
B: 58,8 g
T: 166,7 g
W: 72,1 g
Wartości odżywcze:
1939 kcal (polecam jeść małe porcje ze względu na wysoką zawartość tłuszczy)
B: 58,8 g
T: 166,7 g
W: 72,1 g
Smacznego!
sama jeszcze nigdy nie robiłam chałwy, muszę spróbować
OdpowiedzUsuńZapraszam do moich przepisów :) kurczak z kwiatami cukinii
uwielbiam sezam :) takimi domowymi chałwami często aż za bardzo się objadam ;) pycha
OdpowiedzUsuńTo takie proste połączenie, a ze słonecznikiem jeszcze nigdy nie robiłam. :P Zawsze stawiam na czystą sezamową albo z kakao.
OdpowiedzUsuńKoniecznie upraż słonecznik na patelni :) pięknie pachnie :)
Usuń