Przy okazji holenderskich naleśniczków pofferties zachwycałam się różnorodnością smakołyków na Camden Lock Market. Innym cudownym miejscem jest Borough Market na drugim końcu Londynu. W okolicy takich zabytków jak Tower Bridge i Tower of London znajduje się targ z produktami spożywczymi z całego świata. Pachnie tam street food'em, szwajcarskimi serami, świeżym pieczywem i... no właśnie: parę kroków dalej oczom ukazuje się stoisko z tureckimi słodkościami, czyli istny raj dla łakomczuchów. Przemili panowie częstują przechodniów orzeszkami w czekoladzie, kawałkami baklavy i nerkowcami w miodzie. Dzisiejszy przepis to próba odtworzenia smaku orzeszków laskowych w chrupiącej skorupce i cynamonie, których spróbowałam właśnie tam. Próbujcie, smakujcie i piszcie w komentarzach opinie :)
Zdjęcie przysmaków ze stoiska :) |
Składniki:
- 200 g orzechów laskowych
- 100 g gorzkiej czekolady
- 2 łyżeczki ciemnego kakao
- 2 łyżeczki cynamonu
Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej lub mikrofali. Orzechy wsypać do płynnej czekolady i wymieszać tak, aby dokładnie się nią pokryły. Na talerz lub do płaskiej miski wsypać kakao i cynamon. Wymieszać. Orzeszki wyjmować dwoma widelcami z czekolady, umieszczać w posypce i obtaczać, aż pokryje całego orzeszka. Wyjmować i układać na talerzu. Tak postąpić ze wszystkimi. Gotowe włożyć do lodówki do stwardnienia. Później nie trzeba ich przechowywać w lodówce.
Smacznego!
Chyba bym nie wytrzymała i wykupiła całe takie stoisko :D Choć wiadomo, domowe lepsze ;)
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
To jest jedyny przypadek, gdzie domowe nie znaczy lepsze... tamte były po prostu niepowtarzalne :)
Usuń