Wiem, że do świąt wielkanocnych jeszcze sporo czasu, ale myślę, że listę
świątecznych wypieków warto mieć gotową kilka dni wcześniej :) Taką
babkę drożdżową tradycyjnie przygotowuje moja Mama, być może u Was znana
jest bardziej piaskowa lub marmurkowa. Bliżej świąt postaram się
zamieścić przepis również na takie :) Jest to moja pierwsza,
samodzielnie wykonana babka drożdżowa, z której jestem niezwykle dumna.
Sam przepis jest bardzo prosty, a kluczem do idealnego wypieku jest
przestrzeganie kilku zasad, które wymienię poniżej.
Zasady, których należy przestrzegać, aby ciasto drożdżowe zawsze się udało:
- Podczas wykonywania ciasta unikamy przeciągów - ciasto opadnie.
- Nie dodajemy więcej drożdży niż jest w przepisie - będą wyczuwalne
- Ciasto wyrabiamy długo i bez pośpiechu - będzie elastyczne.
- Rozczyn z drożdży musi być wyrośnięty.
- Najlepszy tłuszcz do ciast drożdżowych to dobre jakościowo masło.
- Nie zastępujemy cukru innymi substancjami.
- Cierpliwie czekamy, aż ciasto wyrośnie (dwukrotnie!).
- Wkładamy ciasto tylko do nagrzanego pojemnika.
- Wyrastanie rozczynu, a później ciasta można przyspieszyć wkładając je do piekarnika nagrzanego do 40*C i pozostawiając uchylone drzwiczki (inaczej ciasto się upiecze!)
Składniki:
- 40 g drożdży
- 220 ml mleka
- 500 g mąki pszennej
- 80 g miękkiego masła w kawałkach
- 80 g cukru
- 1 jajko
- 1/2 łyżeczki soli
Do ciepłego mleka rozkruszamy drożdże, dodajemy łyżeczkę cukru, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce, aż rozczyn podwoją objętość. W misce umieszczamy pozostałe składniki, powoli wlewamy rozczyn z drożdży. Ciasto wyrabiamy mikserem (spiralne końcówki), aż utworzy gładką, elastyczną kulkę (naciśnięte palcem odkształci się). Jeśli ciasto jest zbyt rzadkie można dosypać 1 łyżkę mąki i ponownie wyrobić. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia, aż podwoi swoją objętość (1 - 1,5 godziny). Formę, w której będziemy piec smarujemy masłem i oprószamy mąką, nadmiar strzepujemy. Ciasto przekładamy do formy i równomiernie rozkładamy. Przykrywamy ściereczką i ponownie pozostawiamy w ciepłym miejscu, aż podwoi swoją objętość (ok. 1 h).
W międzyczasie rozgrzewamy piekarnik do 160*C. Wyrośniętą babkę wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy 50-60 minut. Wykałaczką sprawdzamy czy jest upieczona. Pozostawiamy w formie na ok. 10 minut, a następnie przekładamy na talerz. Podajemy oprószoną cukrem pudrem.
Smacznego!
Piękna i wyrośnięta- będzie idealna na Wielkanocny stół, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTo moja pierwsza babka drożdżowa i sama jestem pod wrażeniem, że tak ładnie wyrosła :)
UsuńAleż ona piękna, taka puchata i dorodna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńCiasto wyrabiamy długo- tzn. jak długo, ile mniej więcej min.?
OdpowiedzUsuńNie potrafię powiedzieć ile minut :) składniki muszą dobrze się połączyć, a ciasto musi być sprężyste i gładkie :) może z 10 minut ręcznie?
Usuń