Na zdjęciu widzicie najlepszy, dojrzewający piernik staropolski... a raczej jego pozostałości :) Tylko tyle udało mi się uratować :) Przygotowania warto zacząć już w połowie listopada, później można zapomnieć o nim prawie do świąt. Wbrew pozorom nie jest pracochłonny, po prostu jego pieczenie jest rozłożone w czasie. Jak pisze Pani Dorota: "Ciasto na piernik staropolski najlepiej zagnieść 4 - 6 tygodni przed
świętami, lecz zagniecione 2 tygodnie przed będzie równie
smaczne."
Składniki:
- 500 g miodu
- 1 szklanka cukru
- 250 g masła
- 1 kg mąki pszennej
- 3 jajka
- 3 łyżeczki sody oczyszczonej
- 125 ml mleka
- pół łyżeczki soli
- 80 g aromatycznej przyprawy do piernika np firmy Kamis lub Prymat (mają wyraźny smak)
W garnku umieścić masło, miód i cukier, doprowadzić do wrzenia i gotować aż do rozpuszczenia cukru. Odstawić do przestygnięcia.
Do ostudzonej masy dodać pozostałe składniki i wyrobić ciasto mikserem ze spiralnymi końcówkami.
Ciasto przełożyć do szklanej miski lub emaliowanego garnka. Przykryć ściereczką lub folią spożywczą, nakłuć.
Tak przygotowane ciasto odstawiamy na 4-6 tygodni w chłodne miejsce (ciasto nie może przemarzać).
Pieczenie na 5-7 dni przed świętami:
Ciasto dzielimy na trzy równe części (najlepiej zważyć i podzielić ). Każdą cześć rozwałkować na wymiar blaszki ok. 40x25 cm. Blaty pieczemy ok 15-20 minut w 170*C ( każdy osobno), czekamy aż wystygną. Odkładamy w chłodne miejsce.
Przekładamy 3 dni przed świętami:
- 4 słoiczki powideł śliwkowych
Gotowe blaty przekładamy warstwą powideł śliwkowych (ja zużyłam 4 słoiczki). Składamy, na wierzch kładziemy papier do pieczenia i blaszkę większą niż piernik. Obciążamy ciężkimi albumami.
Oblewamy polewą 1 dzień przed świętami:
- 80 g masła
- 200 g gorzkiej czekolady
- posiekane orzechy włoskie do posypania
Ciasto przekrawamy na trzy równe części. W garnuszku rozpuszczamy masło, wrzucamy czekoladę i trzymamy na małym ogniu do rozpuszczeni. Dokładnie mieszamy na jednolitą masę. Oblewamy wierzch piernika oraz smarujemy boki. Posypujemy po wierzchu orzechami.
Piernik długo utrzymuje świeżość, przechowywany w chłodnym miejscu nawet dwa tygodnie.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze to bardzo ważna część tej strony :) Służą Wam w wyrażaniu opinii na temat przepisów, ale są także narzędziem, które umożliwia mi kontakt z Czytelnikami. Proszę więc o zachowanie kultury wypowiedzi. Pozdrawiam i zapraszam do korzystania z tej funkcji :)