Tego deseru po raz pierwszy spróbowałam kilka lat temu podczas pobytu na greckiej wyspie Santorini. Z zewnątrz wyglądał jak zwykłe ciasto czekoladowe, ale po wbiciu łyżeczki ze środka wypływała płynna masa czekoladowa, która mieszała się z gałką pysznych lodów waniliowych, które były podane obok na talerzyku... Połączenie gęstego sosu z orzeźwiającymi lodami było naprawdę wspaniałe. Od czasu, kiedy spróbowałam tego deseru staramy się z Mamą odtworzyć jego smak w domu. Podjęłyśmy już kilka prób, ale ciastko rzadko kiedy spełniało nasze oczekiwania, aż do wczoraj. Nareszcie lava okazała się prawdziwym wulkanem smaków dla podniebienia - idealnie słodka, spieczona na brzegach i cudownie płynna w środku... coś cudownego. Niewątpliwą zaletą tego deseru jest fakt, że można go przygotować w niecałe pół godzinki. Zapraszam!
Składniki:
- 70 g cukru
- 5 jajek
- 50 g mąki
- 100 g gorzkiej czekolady
- 1 łyżka ciemnego kakao
- 100 g masła
W garnku umieścić masło i czekoladę, rozpuścić i delikatnie przestudzić. Jajka ubić z cukrem na puszystą pianę, dodać sos czekoladowy i mąkę wymieszaną z kakao. Delikatnie wymieszać do połączenia składników.
Kokilki na suflety (u mnie 5) wysmarować masłem. Przelać masę i piec 15-17 minut w 180*C. Desery są gotowe, gdy na środek będzie płynny, a brzegi upieczone. Zazwyczaj potrzeba kilka prób, aby dobrze wyczuć swój piekarnik.
Podawać gorące.
Smacznego!
Ale w skladnikach nie ma podanej czekolady:-P
OdpowiedzUsuńJuż poprawione, dziękuję :)
Usuń