Chałwa to taki przysmak, który albo się uwielbia albo nienawidzi. Ja zdecydowanie należę do tej pierwszej grupy. Jak wiadomo, sklepowa chałwa to "czyste zło". Utwardzone tłuszcze, syrop glukozowo-fruktozowy i tona kalorii. Zdrowa chałwa to również niemało kalorii, ale tylko tych "dobrych" :) Nasiona sezamu bogate są w białko, witaminy z grupy B, zdrowe tłuszcze omega 3, a także przeciwutleniacze, które spowalniają procesy starzenia się. Taka domowa chałwa to także wiele możliwości do tworzenia nowych smaków, np.chałwa czekoladowa i z bakaliami :)
Składniki:
- 60 g pasty sezamowej tahini
- 2 łyżeczki miodu
Składniki na 2 szklanki pasty tahini:
- 4 szklanki sezamu
- 1 łyżka oleju
Rozgrzać patelnię, wsypać
sezam i partiami i uprażyć- zacznie ładnie pachnieć i lekko
zbrązowieje. Przełożyć do misy blendera. Nasiona zmielić na gładką pastę
(ja korzystałam z Thermomixa). Można wykorzystać młynek do kawy lub
ręczny blender. Gotowa pasta jest gładka i nie ma zawiera widocznych
ziaren sezamu. Jeśli wyjdzie za sucha, dodajemy łyżkę oleju i ponownie
miksujemy.
Pastę przekładamy do słoika i przechowujemy w lodówce do 2 miesięcy.
Pastę należy wymieszać z płynnym miodem i wstawić do lodówki do lekkiego stężenia.
Smacznego!
i taka domowa najlepsza!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie :)
UsuńChałwę pokochałam niedawno, teraz jestem na etapie ciągłego jej jedzenia, niestety tej chemii ze sklepu, nie mogę się zabrać za zrobienie domowej, ale musi być 1000 razy lepsza od kupnej :D
OdpowiedzUsuń