Niecodzienne placuszki przygotowane ze zmielonej kaszy jaglanej :) Ciasto jest dość wymagające, lepkie, trudniejsze w smażeniu niż tradycyjne pancakes, ale zdecydowanie warte zachodu :) Przepis pochodzi z moich starych zbiorów, z początków przygody z gotowaniem. Dziś postanowiłam go ulepszyć i podzielić się z Wami :) Placuszki podane są z rozetką wyciętą z jabłka i orzechami :)
Składniki:
- 1/2 szklanki kaszy jaglanej
- 1 szklanka wody
- 1/4 łyżeczki cynamonu
- małe jabłko, starte
- 1 jajko
- 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki mąki pełnoziarnistej
Dodatkowo:
- orzechy
- jabłko
- jogurt naturalny
Kaszę płuczemy na sitku. Wodę solimy i zagotowujemy. Wsypujemy kaszę i gotujemy ok. 20 minut na małym ogniu. Miksujemy kaszę na gładki mus.
Rozgrzewamy patelnię. Mieszamy wszystkie składniki za pomocą łyżki. Na patelnię nakładamy po 1 łyżce ciasta na placuszek i
rozprowadzamy. Jeśli nasza patelnia nie jest teflonowa lub ceramiczna,
można przesmarować ją odrobiną oleju/masła/oliwy. Smażymy aż na
powierzchni pojawią się pęcherzyki, przewracamy na drugą stronę i
smażymy jeszcze chwilę. Zajmie to więcej czasu niż w przypadku placuszków wyłącznie na mące.
Gotowe placuszki przekładamy na talerz, podajemy z jabłkiem, orzechami i jogurtem naturalnym.
Smacznego!
Wygląda smacznie! ;))
OdpowiedzUsuńZachęcam do wypróbowania przepisu :)
Usuń