Jest i on! Szczerze mówiąc, nigdy nie rozumiałam fenomenu tego ciasta :) Spód czekoladowy - okej. banany w cieście - ostatecznie mogą być, ale po co przykrywać je tłustą bitą śmietaną i posypywać okruszkami ciasta? Do tego wszystkiego jeszcze ten kształt, który uniemożliwia ukrojenie ładnych, estetycznych kawałków... Samo połączenie banan-czekolada jest bardzo trafione, ale taki deser musi być dobrze przemyślany :) Moja wersja jest w pełni zdrowa i pyszna :) Moim zdaniem jest lepsza niż kaloryczny oryginał. Zapraszam wszystkich czekomaniaków :)
Spód i wierzch:
- 3 łyżki mąki orkiszowej lub innej
- 2 łyżki jogurtu naturalnego
- 1 jajko
- 2 łyżki mleka
- 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka kakao
- ewentualnie 1 łyżeczka miodu
Rozgrzewamy patelnię. Mąkę i resztę składników umieszczamy w misce i dokładnie
mieszamy. Na patelnię nakładamy po 1 łyżce ciasta na placuszek i
rozprowadzamy. Jeśli nasza patelnia nie jest teflonowa lub ceramiczna,
można przesmarować ją odrobiną oleju/masła/oliwy. Smażymy aż na powierzchni pojawią się pęcherzyki, przewracamy na drugą stronę i smażymy jeszcze chwilę. Odkładamy na kratkę do wystudzenia.
Nadzienie:
- 1 banan
- 100 g twarożku
- 50 g serka kremowego
- 2 łyżki jogurtu naturalnego
Składniki utrzeć na gładką pastę. Banana przekroić na ćwiartki o długości ok. 4-5 cm.
Na placuszku ułożyć paski banana. Łyżką nałożyć masę serową i uformować kopczyk. Pokruszyć jeden lub dwa placuszki i przykleić okruszki na masę.
Smacznego!
świetny pomysł :) czekolada + banan = niebo w gębie :)
OdpowiedzUsuńwww.thethastetherapy.blogspot.com
Mąka orkiszowa typ 700 może być?
OdpowiedzUsuńMoże być dowolna ;)
UsuńCo robisz że możesz tak pokruszyć te placuszki, jakiej mąki używasz?
OdpowiedzUsuńDokładnie dopiekam placuszki na małym ogniu, aby nie były mokre w środku :) Używam mąki firmy Melvit :)
Usuń