Ciasto z białą czekoladą i truskawkami na chrupiącym, czekoladowym spodzie

Hit tego lata zaraz obok ciasta jak marzenie :) Na blogu pojawi się niedługo nowa kategoria - ciasta bez pieczenia. Znajdziecie tam przepisy na desery i ciasta, które nie wymagają użycia piekarnika, są więc idealne na letnią porę, kiedy za oknem upał, a stanie przy gorącym piekarniku nie należy do najprzyjemniejszych zajęć. Do przygotowania spodu wykorzystałam herbatniki w czekoladzie kupione w Lidlu. Muszę pochwalić się, że przepis jest w całości mojego pomysłu. Jedyną inspiracją były moje dotychczasowe doświadczenia :) Zapraszam do komentowania - podzielcie się swoją opinią :)

Spód:

• 100 g herbatników maślanych
• 100 g herbatników w czekoladzie mlecznej
• 30 g miękkiego masła

  Ciasteczka umieszczamy w misie miksera i blendujemy do momentu, aż masa osiągnie konsystencję mokrego piasku. Dodajemy masło i ponownie miksujemy. Tortownicę o średnicy 18 cm wykładamy papierem do pieczenia (samo dno). Wysypujemy masę ciasteczkową i równomiernie rozkładamy. Dociskamy dnem szklanki. Wstawiamy do lodówki do stwardnienia.

Nadzienie:

• 250 g mascarpone
• 100 g białej czekolady 

 Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej lub w mikrofali. Wymieszać z serkiem, gdy lekko przestygnie. Wyłożyć na twardy spód, dokładnie rozprowadzić do brzegów, tak, aby galaretka się nie wylała.

Dodatkowo:

• 1 galaretka truskawkowa
• truskawki

Wykładamy truskawki i lekko dociskamy. Zalewamy je 1 tężejącą galaretką truskawkową rozpuszczoną w 300 ml wody.

Ciasto odkładamy do lodówki, aż całkowicie stężeje. Przechowujemy w lodówce.

Smacznego!