Wreszcie są! Wybaczcie, że tak długo, ale przecież lepiej późno niż wcale :) Teraz do rzeczy. Czekoladki są cudowne. Nic więcej nie trzeba dodawać, wystarczy spróbować! Jedna kulka sklepowej wersji przysmaku to ok 80 kcal, w tym cukier i oleje. Jeśli jesteście fanami tych słodyczy zachęcam do przygotowania sto razy zdrowszej wersji!
Składniki:
- 125 g jogurtu naturalnego
- 4 łyżki serka kremowego np. Mój Ulubiony lub Philadelphia
- 30 g ciemnego kakao
- 2 łyżeczki miodu
- 2 łyżeczki mleka w proszku
- 4 kostki gorzkiej czekolady
- kilka orzechów laskowych
Wszystkie składniki umieszczamy w misce. Dokładnie mieszamy za pomocą łyżki. UWAGA! Nie zjedzcie całej masy prosto z miski :) Masę umieszczamy w zamrażarce na ok 1 godzinę. Wyjmujemy. Za pomocą dwóch łyżek formujemy kulki i układamy na talerzy wyłożonym folią spożywczą. Ponownie schładzamy w zamrażarce do stwardnienia. W międzyczasie roztapiamy czekoladę, siekamy orzechy i łączymy. Schłodzone czekoladki polewamy roztopioną czekoladą. Przechowujemy w lodówce.
Smacznego!
matko jakie dziela sztuki :)
OdpowiedzUsuńOj dziękuję ❤
UsuńFajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne te pralinki <3
OdpowiedzUsuń